Czy zdarzyło Ci się pomyśleć „To nie jest dobry moment. Zacznę to, gdy nadejdzie odpowiedni czas. Zrobię to na wiosnę albo latem, jak dzieci podrosną, jak będę na emeryturze, jak …”?
Tylko czy naprawdę w głębi serca czujesz, że wtedy moment będzie lepszy, a okoliczności zewnętrzne bardziej sprzyjające? A co jeśli zamiast obecnych niedogodności pojawią się inne?
Na co więc czekasz? Co musi się stać lub zmienić abyś zaczął realizować swe marzenia …?
Kiedy uczeń jest gotowy do drogi zawsze znajdzie się nauczyciel.
mówi stare chińskie przysłowie.
Dla mnie nie oznacza to wcale, że nagle i magicznie pojawi się życiowa okazja, czy nagły, szczęśliwy zbieg okoliczności. Gotowość to według mnie świadomość tego, do czego dążymy i na czym nam zależy. To pasja, determinacja, wewnętrzne przekonanie o pragnieniu realizacji jakoś marzenia. Takie, które sprawia, że jestem gotowa podjąć działanie i zrobić wszystko aby mi się udało.
I jestem gotowa, aby sama stworzyć sobie okazję, poszukać odpowiednich okoliczności, miejsc i ludzi. Nauczyciel nie znajdzie się sam, to ja go odnajdę . Bo jestem gotowa….
A Ty jestes?
Na co więc czekasz?